Ignasio skończył cztery miesiące!! Dane na dziś to 6,8kg i 67cm wzrostu. Ale jestem duży chłopak!
 |
Ignasio ma 4 miesiące |
Cztery miesiące Ignasia zbiegły się z długim weekendem. Mój mąż wziął urlop i wyjechaliśmy w daleką wyprawę – to moja pierwsza taka daleka podróż od czasu ciąży. I pierwsza podróż w życiu Ignasia! Naszym celem była rodzinna wieś babci Ignasia i przedstawienie naszego synka prababci i pradziadkowi.
 |
Ignaś w podróży |
Sześć godzin w aucie – to dopiero stres dla młodej mamy! Na szczęście Ignasio czuł się w aucie wyśmienicie, a to spał, a to patrzył przez okno.
 |
Przerwa w podróży. Dziadek pokazuje Ignasiowi scyzoryk. |
Pierwszego dnia mieliśmy cudną pogodę, Ignasio spał ze smakiem w wózeczku, a ja miałam możliwość rozkoszowania się lekturą. Oj, wolno mi teraz idzie czytanie książek z takim małym szkrabem 🙂
 |
Przyjemności młodej mamy |
Tatuś też wreszcie mógł się wyspać i nacieszyć synkiem.
 |
Moje dwa skarby |
Udało nam się odwiedzić babcię i dziadka mojego męża. Ignaś miał cudny humor, zaczepiał całą rodzinę, dużo się śmiał i z chęcią wszystkim i wszystkiemu się przyglądał.
Pierwszy raz podniósł się samodzielnie do siedzenia na rękach prababci! 🙂
 |
Prababcia i pradziadek Ignasia |
 |
Cztery pokolenia: dziadek z Ignasiem, tato i pradziadek |
Garnki na piecu? To oznacza tylko jedno – brak ciepłej wody!
 |
Grzanie piecem mieszkania i wody do mycia |
Wyjazd był długi, nie obyło się wiec bez prania pieluch.
 |
Pranie na płocie |
 |
Wiejskie drogi najlepiej pokonywać z chustą |
 |
Taaakie truskawki mieliśmy! |
Ignaś pierwszy raz zobaczył na żywo krowy, kury, koguta, bociany, zające, okonki, krasnopiórki i kota. Żadne zwierzę nie wywarło na nim większego wrażenia, ale mama mówi ‚Zaliczone!’.
 |
Ignaś w akcji – rekord w obślinianiu chusty |
Droga powrotna również była cudowna. Ignaś chyba lubi jazdę autem.
Tak podróżować to ja mogę dużo częściej!
Szkoda, że tych długich weekendów jest tak mało…
Duży chłopak, pięknie rośnie 🙂
I jak się sprawdza chusta u Was? Bo ja zastanawiam się nad zakupem 🙂
Kawał chłopka z Ignasia!
Chusta jest niezastąpiona, dla mnie to numer jeden w wyprawce dla malucha 🙂 Jeśli nie jesteś pewna, to niektóre sklepy oferują możliwość wypożyczenia chusty na kilka dni. Ja swoją kupiłam bardzo tanio, ponieważ była wcześniej używana przez innego szkraba 🙂
Już ledwo mieści się w gondoli 🙂